Opcje widoku
Powiększ tekst
Powiększ tekst
Pomniejsz tekst
Pomniejsz tekst
Kontrast
Kontrast
Podkreślenie linków
Podkreślenie linków
Deklaracja Dostępności
Deklaracja Dostępności
Reset
Reset

...A WSZYSTKO ZA POMOCĄ STRZAŁEK!

Ostatni dzień przed wakacjami dla uczniów z klasy II był dniem pełnym radości, nabywania nowych umiejętności i zadowolenia ze wspólnie spędzonego czasu w gronie kolegów i koleżanek. Bowiem po pożegnaniu naszych dwóch kolegów, którzy wyjeżdżali do Niemiec na spartakiadę sportową wyruszyliśmy szlakiem strzałek do koleżanki Michaliny. Mieszka ona na Płęśnie, więc mieliśmy do pokonania kilka kilometrów. Rodzice Michaliny, aby umilić nam wędrówkę przygotowali dla nas drogowskazy w postaci strzałek. Za każdą strzałką kryło się zadanie do wykonania. Pierwsze zadanie polegało na tym, aby idąc gęsiego powiedzieć  koledze idącemu z przodu coś miłego na jego temat. Szybko potrafiliśmy sprostać temu zadaniu, a jednocześnie zadanie to wprawiło nas w miły nastrój. Dalej szliśmy szybkim krokiem, gdyż z niecierpliwością wyglądaliśmy kolejnych strzałek. Podczas kolejnych zadań zamienialiśmy się czapkami, układaliśmy z patyków napis "klasa druga", wymienialiśmy nazwy roślin, dowiedzieliśmy się kto z nas ma najkrótsze nazwisko, kto najdłuższe, wiemy kto ma piegi, poznaliśmy kolor oczu kolegów. Ustaliliśmy, że Marcin jest najstarszy, a Michalina i Bartosz najmłodsi/ urodzili się tego samego dnia/. Policzyliśmy, iż razem mamy 67 lat. Przytulając się do drzewa wyszeptaliśmy swoje marzenia. Przed domem Michaliny wykonaliśmy ostatnie zadanie zawołaliśmy radośnie i bardzo, bardzo głośno" Jesteśmy na Płęśnie. Wkrótce potem okazało się, że rodzice naszej koleżanki przygotowali więcej atrakcji. Na początek zostaliśmy poczęstowani pyszną lemoniadą, potem piekliśmy nad ogniskiem kiełbaski i pianki/ większość z nas po raz pierwszy/. Następnie przyszła kolej na wspólne zabawy: puszczaliśmy bańki mydlane, próbowaliśmy chodzić na szczudłach, graliśmy w lotki, skakaliśmy na trampolinie, huśtaliśmy się na huśtawce. Jednak największym zainteresowaniem cieszyło się strzelanie z łuku do tarczy. Mistrzem okazał się Paweł. Niechętnie wracaliśmy do domu, ale cóż wszystko co miłe szybko się kończy. Dziękujemy państwu Bobrowskim za przygotowanie tak wielu niespodzianek.

Opracowała Lucyna Kiedrowska

Data dodania: 2017-06-25 17:02:00
Data edycji: 2018-11-05 17:16:26
Ilość wyświetleń: 754

Konkursy

Zgłoś się do konkursu szkolnego! Nabór trwa jeszcze kilka dni!
Więcej informacji

Ankiety

Weź udział w jednej z ankiet szkolnych! Twoja opinia jest ważna!
Więcej informacji

Klasy

Przejdź na stronę swojej klasy zobacz najnowsze wpisy i bądź na bieżąco!
Więcej informacji
Godło
Bądź z nami
Aktualności i informacje
Biuletynu Informacji Publicznej
Biuletynu Informacji Publicznej